czwartek, 24 listopada 2011

O tym jak bieda piszczała i co niektorych to gziło

Ja: (wyciskając ostatki musztardy) Uu... Koniec.
Natalia: Szkoda, że nie ma więcej.
Ja: Jak zarobię na korepetycjach, to pójdę kupić. Na razie bieda aż piszczy.
Natalia: Gzi mnie to.

Kurtyna

1 komentarz: