Na farmę Stuarta przyjeżdża w piątek 52 tysiące żółtych, małych kurczaków.
52 TYSIĄCE.
Mój umysł nie jest w stanie ogarnąć takiego ogromu kurczaków. W życiu maksymalna ilość kurczaków jaką widziałam nie przekraczała 30. 52 tysiące wydaje mi się po prostu nierealne. I jakie piękne. 52 tysiące żółtych kurczaczków na jednej powierzchni. A teraz najlepsze.
Będę mogła iść je zobaczyć.
Pomacam WSZYSTKIE.
O żesz! Ale ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuń